Linki dofollow vs nofollow - co musisz wiedzieć?

Dlaczego w ogóle przejmować się linkami?

Wyobraź sobie, że prowadzisz mały sklep z ręcznie robionymi świecami. Pewnego dnia popularny blog lifestylowy wspomina o Twoich produktach i podaje link do Twojej strony. Nagle odwiedziny rosną, a Ty zyskujesz nowych klientów. To właśnie potęga linków!

Ale co, jeśli ktoś doda link do Twojej strony, a Google… zupełnie go nie zauważy? Albo odwrotnie – link działa jak „polecenie” i pomaga w pozycjonowaniu? Wszystko zależy od tego, czy jest to link dofollow czy nofollow. Wytłumaczymy Ci to tak, jakbyś miał(a) 10 lat.

Czym są linki dofollow i nofollow? Proste porównanie

Link dofollow: Jak rekomendacja od zaufanego przyjaciela

Co robi? Mówi wyszukiwarkom: „Hej, ta strona jest wartościowa – sprawdź ją!”.
Przykład: Gdy blogerka poleca Twój sklep ze świecami i dodaje zwykły link (bez znacznika nofollow).

Link nofollow: Jak przypadkowa wzmianka na imprezie

Co robi? Mówi Google: „To tylko luźna wzmianka, nie sprawdzaj jej wiarygodności”.
Przykład: Komentarz na forum: „Zobacz te świece: [link]”, ale z atrybutem rel="nofollow".

🔍 Kluczowa różnica:

Dofollow przekazuje „moc” (tzw. link juice) Twojej stronie, pomagając jej wyżej rankować.
Nofollow nie wpływa na pozycję, ale może przyciągnąć ludzi (np. klientów z social mediów).

Po co komu linki nofollow? Przecież nie działają na SEO!

Mit: „Tylko dofollow się liczy”. Prawda: Nofollow też ma supermoce!

Naturalność: Google lubi mieszankę linków (dofollow + nofollow). Jeśli masz tylko dofollow, wygląda to podejrzanie.
Ruch: Link z Instagrama (zawsze nofollow) może przyprowadzić klientów, nawet jeśli nie poprawia SEO.
Relacje: Czasem warto podlinkować kogoś bez przekazywania mocy (np. płatna współpraca), by uniknąć kar Google.

Gdzie spotkasz linki dofollow, a gdzie nofollow?

🌟 Dofollow znajdziesz w:

Artykułach sponsorowanych (o ile nie są oznaczone jako nofollow).
Gościnnych wpisach na blogach.
Recenzjach produktów/usług.

🛡️ Nofollow jest domyślnie w:

Komentarzach na blogach/forach (np. pod wpisem o świecach).
Social mediach (Facebook, Instagram, Twitter).
Płatnych współpracach (Google wymaga, by linki reklamowe były nofollow).

Jak sprawdzić, czy link jest dofollow czy nofollow?

Krok 1: Kliknij prawym przyciskiem myszy na link i wybierz „Zbadaj” (w Chrome).
Krok 2: Szukaj znacznika rel="nofollow". Jeśli go nie ma – link jest dofollow!

Przykład:

<a href="https://twojsklep.pl" rel="nofollow">Świece sojowe</a> <!-- To jest nofollow! -->
<a href="https://twojsklep.pl">Świece sojowe</a> <!-- To jest dofollow! -->

Czy linki nofollow są bezwartościowe?
3 powody, dla których warto je mieć:

Budują autorytet: Jeśli wiele stron (nawet z nofollow) linkuje do Ciebie, Google widzi, że jesteś popularny.
Przyciągają prawdziwych ludzi: Np. link w ciekawym komentarzu na Reddicie może przekładać się na sprzedaż.
Chronią przed spamem: Gdy dodajesz link do swojej strony w komentarzu, lepiej użyć nofollow, by Google nie pomyślało, że spamujesz.

Jak wykorzystać tę wiedzę w praktyce?

Dla właścicieli stron:

Nie ignoruj nofollow! Nawet jeśli nie pomagają w SEO, budują świadomość marki.
Proś partnerów o dofollow w wartościowych miejscach (np. artykuł ekspercki).

Dla blogerów/content creatorów:

Oznaczaj płatne linki jako nofollow (to wymóg Google!).
Dofollow dawaj tylko stronom, które naprawdę polecasz.

FAQ: Najczęstsze pytania o linki dofollow i nofollow

Czy mogę zmienić nofollow na dofollow samodzielnie?

Tak! Jeśli masz dostęp do kodu strony, wystarczy usunąć znacznik rel="nofollow".

Czy linki w e-mailach są dofollow?

Nie. Linki w mailach nie wpływają na SEO – liczą się tylko te publicznie dostępne w sieci.

Ile linków dofollow potrzebuję, by poprawić SEO?

Nie ma magicznej liczby. Ważniejsza jest jakość (np. link z renomowanego portalu) niż ilość.

Podsumowując…
nie bój się linków – do odważnych świat należy – szczególnie ten wirtualny!

Linki dofollow i nofollow to jak dwa narzędzia w zestawie majsterkowicza. Jedno pomaga budować „siłę” strony (SEO), drugie – zdobywać klientów i wyglądać naturalnie. Pamiętaj: