Artykuł gościnny — co to jest i dlaczego warto je pisać?

Wyjaśniamy w 5 minut!

Czy zdarzyło Ci się kiedyś przeczytać ciekawy tekst na blogu kulinarnym, a pod spodem zauważyć dopisek: „Ten artykuł napisała dla nas Anna, autorka bloga o zdrowym odżywianiu”? To właśnie artykuł gościnny — świetny sposób, by dzielić się wiedzą, zdobyć nowych czytelników i… zbudować markę. Brzmi interesująco? Już tłumaczę, o co chodzi!


Artykuł gościnny — co to właściwie znaczy?

Wyobraź sobie, że zapraszasz znajomego na swoje urodziny. Przychodzi, opowiada świetne historie, a goście są zachwyceni. Artykuł gościnny działa podobnie! To tekst, który „gości” na czyjejś stronie, blogu lub portalu. Jego autorem nie jest właściciel strony, tylko osoba z zewnątrz — np. ekspert, pasjonat lub firma.

Kluczowe cechy artykułu gościnnego:

  • Jest darmowy (zwykle) — autor nie płaci za publikację, a strona nie płaci autorowi.
  • Ma wartość dla czytelników — to nie reklama, lecz użyteczne treści.
  • Zawiera informację o autorze — np. krótki bio z linkiem do Twojej strony.

Dlaczego warto pisać artykuły gościnne?
3 korzyści, które Cię zaskoczą:

1. Zyskujesz nowych fanów

Pisząc dla popularnego bloga, trafiasz do jego publiczności. Jeśli opiszesz np. „5 trików na domowe spa” na stronie o kosmetykach naturalnych, Twoje porady przeczyta tysiąc osób, które wcześniej o Tobie nie słyszały.

2. Budujesz autorytet

Gdy Twoje nazwisko pojawia się na renomowanej stronie, czytelnicy myślą: „Skoro tu publikuje, to musi być ekspertem!”. To jak rekomendacja od zaufanego przyjaciela.

3. Otrzymujesz ruch na swoją stronę

Większość artykułów gościnnych pozwala dodać link do Twojego bloga lub sklepu. Dzięki temu część czytelników kliknie i odwiedzi Cię!


Jak napisać artykuł gościnny? Krok po kroku dla zupełnie zielonych

Krok 1: Znajdź odpowiednią stronę

Szukaj miejsc, które:

  • Są związane z Twoją branżą (np. blog parentingowy, jeśli sprzedajesz zabawki).
  • Mają aktywnych czytelników (sprawdź komentarze pod postami).
  • Publikują artykuły gościnne (zazwyczaj informują o tym w zakładce „Współpraca”).

Przykład: Jeśli prowadzisz sklep z ekologiczną żywnością, idealnym miejscem będzie blog o zdrowym stylu życia.

Krok 2: Zaproponuj temat

Nie pisz: „Hej, mogę dla Was coś napisać”. Zamiast tego:

  • Przeczytaj kilka artykułów na stronie, by zrozumieć styl.
  • Wyślij maila: „Cześć! Mam pomysł na tekst: >>7 przepisów na zdrowe śniadania z eko produktów<<. Czy byłby dla Was interesujący?”.

Krok 3: Stwórz wartościowy tekst

  • Pisz prosto i konkretnie — unikaj żargonu typu „SEO” czy „link building”.
  • Dodaj przykłady z życia — np. historię klienta, który schudł dzięki Twoim produktom.
  • Podziel tekst na nagłówki — tak jak ten artykuł!

Krok 4: Nie zapomnij o sobie!

Na końcu dodaj krótkie bio, np.:
„Mariola Zdrowojedząca— od 5 lat pomaga mamom gotować zdrowo. Na jej blogu znajdziesz darmowe jadłospisy i porady dietetyczne: www.mariolazdrowojedzaca.pl”.


Najczęstsze błędy przy pisaniu artykułów gościnnych (ucz się na cudzych!)

  1. Ignorujesz wytyczne redakcji
    Jeśli strona prosi o teksty 1500 słów, a Ty wysyłasz 500 — Twój artykuł wyląduje w koszu.
  2. Promujesz się zbyt agresywnie
    Artykuł gościnny to nie reklama. Zamiast pisać: „Kupuj moje kursy!”, pokaż ekspercką wiedzę.
  3. Nie edytujesz tekstu
    Literówki i chaos w tekście zniechęcają. Poproś kogoś o przeczytanie przed wysłaniem!

Czy każdy może pisać artykuły gościnne?

Tak! Nie musisz być zawodowym dziennikarzem. Wystarczy:

  • Znajomość tematu (np. hobby, doświadczenie zawodowe).
  • Chęć dzielenia się wiedzą.
  • Odrobina cierpliwości — pierwsze zgody na publikację mogą przyjść po kilku próbach.

Podsumowując…
zabierz się za pisanie już dziś, nie ma co czekać!

Artykuł gościnny to jak zostawienie wizytówki w ulubionej kawiarni — ktoś ją znajdzie i do Ciebie zadzwoni. Nie musisz być mistrzem pióra ani informatykiem. Wystarczy szczera chęć pomocy innym i odrobina systematyczności.

Gotowy na pierwszy krok? Sprawdź:

FAQ:

Czy za artykuł gościnny dostanę pieniądze?

Zwykle nie — korzyścią jest promocja, nie wynagrodzenie.

Ile czasu zajmuje publikacja?

Od kilku dni do kilku tygodni — zależy od redakcji.

Czy mogę publikować ten sam tekst na wielu stronach?

Nie! To musi być unikalna treść.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *